
Jeszcze całkiem niedawno siedzieliśmy przy wspólnym stole a Ty z zapartym tchem opowiadałeś o tym co widziałeś w kolejnej podróży. Zawsze uśmiechnięty, radosny i pełny życia. Pamiętam jak jako dziecko wyczekiwałam dnia Waszego przyjazdu. Mogłam słuchać Twoich opowieści godzinami i wciąż czułam niedosyt. Mistrz dowcipu i rozluźniania atmosfery w połączeniu z ułożonym i bardzo inteligentnym człowiekiem....