piątek, 15 września 2017

Nowe pokolenie Puriny One

Jakiś czas temu założyłam konto na stronie Rekomenduj.to. Nawet nie przypuszczałam, że zostanę przyjęta do pierwszej kampanii, do jakiej się zgłoszę. Udało się. Dzięki temu Hera i Lucyfer mogą zajadać się swoją ulubioną karmą Purina One.

Te dwa cudowne koty są wyjątkowo wybredne. Dobranie suchej karmy, która by im odpowiadała było nie lada wyzwaniem. Coś tam chrupali, jednak zawsze wygrywała saszetka. Do czasu aż dostaliśmy przesyłkę z Puriny One. Lucyfer zajadał aż mu się uszy trzęsły a Hera ze względu na swój "stan błogosławiony", zjadła podwójną porcję. Od dwóch tygodni w miskach naszych pupili gości właśnie ta karma i myślę, że zagości już na stałe. Mają piękną, lśniącą sierść i mnóstwo energii do zabawy. Zwłaszcza Lucyfer, który, mimo że jest indywidualistą, coraz częściej daje namówić się do wspólnej zabawy. Anielka znalazła idealny sposób jak go do tego przekonać. Wystarczy do kawałka sznurka przyczepić coś, co brzęczy czy szeleści i ciągnąć po podłodze a Lucyfer rusza do ataku. Co prawda Nela nie chodzi, lecz biega, bowiem w słowniku tej bandy czworga nie istnieje określenie „chodzić powoli". Biegają, wszyscy, bez wyjątku. Biegają jak szaleni a Lucyfer za nimi. Lucek ma świetną zabawę a młodzi śmieją się do rozpuku, udając, że Lucyfer, to wielki tygrys, który ich goni, ponieważ chce je pożreć. Patrząc, na jakich to rozmiarów jest kociakiem, można pomylić go z małym tygrysiątkiem. I jest równie piękny co małe tygrysiątko. Nasz pupilek. Zadbany i rozpieszczony. Idealnie pasuje do reszty domowników.


Hera natomiast od kilku dni matkuje. Dorobiła się gromadki cudnych, słodkich kociątek. Jeśli chodzi o jedzenie, to jest baardzo wybredna. Nawet saszetki muszą być o jej ulubionym smaku, bo inaczej nie zje. Na szczęście karma Purina One, bardzo jej posmakowała i zjada wszystko, co się jej nasypie. Takie rozpieszczone koty się trafiły. Tak, są rozpieszczone do granic możliwości. Na pierwszy rzut oka widać, że wychowały się w domu, w którym kocha się zwierzęta. To one decydują co wyląduje w ich misce. Pewnie dlatego są tu tak bardzo szczęśliwe. Nie próbują uciekać, oddalać się od domu. Jest im tu zwyczajnie dobrze. Zresztą, ten dom chyba już tak ma. Tu jest każdemu dobrze. Jakieś pozytywne fluidy krążą i sprawiają, że chce się zostać na zawsze.

Dzięki stronie Rekomenduj.to, udało się dobrać idealną suchą karmę dla naszych pupili. Teraz już jesteśmy pewni, że na stałe zagości tu Purina One. Po pierwsze im smakuje a po drugie ma zbawienny wpływ na ich organizm. Mają mnóstwo energii, witalności. Piękną i lśniącą sierść. A przecież każdy, kto ma pod swoim dachem jakieś zwierzę, chce dla niego jak najlepiej. Poniżej kilka zdjęć, prezentujących Lucyfera, degustującego się pyszną karmą Purina One oraz kolejne pokolenie kociaków, gotowych do jej zajadania. A tu i tu znajdziecie filmiki ile nasz koteczek ma energii i z jakim zaangażowaniem pałaszuje swoją miseczkę.











5 komentarzy:

  1. Moja siostra ma kota i karmi go Puriną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zadziwiające jest to, że za suchą karmą przepadały średnio. Tą zjadają ze smakiem i miska po chwili jest pusta. Czyli kot Twojej siostry ma podobne upodobania smakowe, co nasze! :)

      Usuń
  2. Ale masz pięke koty. U nas niestety nie możemy mieć żadnego, bo mam alergię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasz przyjaciel też ma alergię!! nie uwierzysz, ale nasze koty kompletnie go nie uczulają!!

      Usuń
  3. My naszego kota też karmiliśmy Puriną. Wybredny był jak mało który kocur, ale tą karmą się zajadał. A Wasz Lucyfer piękny, kociątka również! :)

    OdpowiedzUsuń

Contact Us

Find Us
Copyright © 2016 Magiala , Blogger